Wielki myśliciel katolicki, autorytet duchowy i choć skromny człowiek, to jednak człowiek niezwykłego formatu. Autor wybitnych dzieł teologiczno-filozoficznych, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i dziekan Kolegium Kardynalskiego. Blisko współpracował z Janem Pawłem II. Może dlatego Jego stosunek do naszego kraju był szczególny. Jeszcze jako arcybiskup i kardynał kilkukrotnie odwiedził Polskę, a jako Papież - odbył pielgrzymkę donaszego kraju w 2006 roku, w czasie której zdobył nasze serca. Uczynił wiele gestów wskazujących na głęboką znajomość i szacunek dla Polski i polskiego Kościoła. Na przykład modląc się u grobów wielkich przywódców duchowych naszego narodu - prymasów Augusta Hlonda i Stefana Wyszyńskiego, odwiedzając najważniejsze Sanktuaria czy symbolicznie nawiązując do proroczych słów swojego poprzednika, Jana Pawła II na Placu Piłsudskiego. Polacy odwdzięczyli mu się wtedy wspaniałym przyjęciem.
Świat poniósł dziś wielką stratę, lecz duchowa i intelektualna spuścizna Benedykta XVI pozostanie dla nas istotna na zawsze. Niech spoczywa w pokoju.